Pepitka na paznokciach, jest dosyć pracochłonnym i trudnym do wykonania wzorem na paznokcie. Dlatego kiedy tylko zobaczyłam naklejki z tym...

Pepitka

By | 12/07/2013 28 comments
Pepitka na paznokciach, jest dosyć pracochłonnym i trudnym do wykonania wzorem na paznokcie. Dlatego kiedy tylko zobaczyłam naklejki z tym wzorem. od razu ich zapragnęłam. 


Naklejki użyte do stworzenia tego jakże efektownego i mega modnego mani otrzymałam od BornPrettyStore <TUTAJ>.

Ich aplikacja jest dosyć prosta o ile dobrze dobierzemy rozmiar naklejki. Na kciuku lewej dłoni przykleiłam nieco za wąską naklejkę. Należy też uważać podczas spiłowywania nadmiaru naklejki. Jeśli będziemy trzymać pilniczek pod skosem (oczywiście to uczyniłam) spiłujemy za dużo naklejki i odsłonimy paznokcia. Mimo wszystko aplikację uważam za prostą i każdemu polecam zabawę z takimi naklejkami.

Dodatkowo naklejki świecą w ciemności. I to jak świecą, lakiery mogą się schować. Efekt jest znacznie mocniejszy i trwalszy niż przy topie fluorescencyjnym jaki posiadam. Nie liczyłam dokładnie czasu (nakładałam je w nocy i zwyczajnie zasnęłam), ale po 15min. dalej dawały po oczach :)







http://www.bornprettystore.com/


Naklejki tak jak już wspomniałam, możecie zakupić na BornPrettyStore <TUTAJ>
Jeśli użyjecie kodu CLL91 otrzymacie -10% na całe zakupy. Wysyłka DARMOWA

Nowszy post Starszy post Strona główna

28 komentarzy:

  1. Powiem Ci że na pierwszy rzut oka wcale nie widać ze są to naklejki:)
    Świetne !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tym samym pomyślałam ;)

      Usuń
    2. ja tak samo :D świetne są :D po miniaturce stawiałam że to stemple ;) i fajnie, że świecą w ciemnościach ;)

      Usuń
  2. Właśnie byłam ciekawa jak te naklejki zakładać, bo efekt jest naprawdę zdumiewający :)
    Masz prześliczny kształ paznokci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają świetnie! Naprawdę jak na całopaznokciowe wyszły super.. mam złe wspomnienia, bo mi się rolowały i w ogóle był cyrk żeby przykleić, nawet nie wiem skąd były. Tez za bardzo spiłowam pamiętam:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rolować się nie rolowały, ale przyklejać musiałam się nauczyć jak je chwytać, bo do palców się przyczepiały ;p

      Usuń
  4. podobne naklejki ma chyba lovely ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajna sprawa, na pewno łatwiej jest z naklejkami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajnie wyglądają, co do pilniczka tak trzeba uważać, ja za pierwszym razem zrobiłam to co Ty^^

    OdpowiedzUsuń
  7. nie widać, że to naklejki. wyglądają świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. myślałam, że to stempel :D fajny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale piękne :) mi się tez podoba ta pepitka ale pracochłonna jest jakbym chciała ją zrobić sama:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam zbyt wypukłe paznokcie do takich naklejek. Już raz próbowałam i tylko się zdenerwowałam. ale u Ciebie wyglądają fenomenalnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że to ma jakieś znaczenie przy całopaznokciowych naklejkach.

      Usuń
  11. Jestem pełna podziwu jak można takie cuda tworzyć :O Bardzo eleganckie!:)

    www.cukrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. genialne są te naklejeczki :D a Twój pierścionek też mnie urzekł :P

    OdpowiedzUsuń
  13. W ogóle nie widać, że to są naklejki :) świetnie wyglądają. ja posiadam naklejki na paznokcie z Sally Hansen i boję się ich użyć :D

    OdpowiedzUsuń
  14. cudna :) uwielbiam ten wzorek po prostu !

    OdpowiedzUsuń
  15. super, uwielbiam motyw pepitki! :D

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze z linkami służące reklamie bloga, będą usuwane!
Za wszystkie inne serdecznie dziękuję :*