Moja przygoda z lakierami hybrydowymi trwa już ponad rok i  nic nie wskazuje na jej szybkie zakończenie. Wszystko zaczęło się od lampy sprez...

Moja kolekcja lakierów hybrydowych- Semilac

By | 9/24/2016 21 comments
Moja przygoda z lakierami hybrydowymi trwa już ponad rok i  nic nie wskazuje na jej szybkie zakończenie. Wszystko zaczęło się od lampy sprezentowanej przez koleżankę. Odczekała swoje i po kilku miesiącach postanowiłam sprawdzić o co cały ten szum wokół lakierów hybrydowych. Zdecydowałam się sama skompletować starter, bo lampę już miałam i nie chciałam wydawać pieniędzy na kolejną. Padło na firmę Semilac, bo dosłownie wszyscy ją polecali. Poszłam więc za namową tłumu i zamówiłam: top, bazę, kolor, waciki itp. Wszystko co było mi niezbędne do wykonania paznokci. Od tego czasu zamówień złożyłam już kilka, a moja kolekcja kolorów nieznacznie się powiększyła.

Jako że Semilac był pierwszą firmą hybryd jaką posiadałam to własnie od nich zacznę swoją serię postów z przeglądem hybrydowym. Mam nadzieję że Wam się spodoba :)


Semilac Top & Semilac Base & Semilac Matt Top

Top oraz baza czyli takie niezbędne produkty. Posiadam też Top Matt który zakupiłam z myślą o sweterkowym mani. Nieco się na nim zawiodłam, bo mimo iż pozostawia matowe wykończenie to po kilku dniach ściera mi się na końcówkach :/


Semilac Hard Clear & Semilac Hard Milk

Hit firmy Semilac czyli baza budująca pozwalająca na przedłużanie paznokci o nazwie Semilac Hard teraz zmienili nazwę na Semilac Hardi. Jest to świetny produkt  i przez długi czas byłam jego zagorzałą fanką. Jego wadą jest to, że robi się plastyczny pod wpływem ciepłej wody. Hard czy Hardi był fajny, ale jest już sporo znacznie lepszych produktów w tym samym przedziale cenowym, które nie posiadają takiej wady. Moje pierwsze przedłużane paznokcie Hardem <TUTAJ>


Semilac 003 Sweet Pink

Jest to jasny lekko pastelowy róż. Taki delikatny i dziewczęcy. Jak sama nazwa wskazuje jest sweet. Na moich paznokciach mogliście go podziwiać <TUTAJ>

Semilac 047 Pink Peach Milk

Kolejny delikatny kremowy róż z nutą rozbielonej brzoskwini. Kolor dość nietypowy, nazywam go takim brudnym różem. Osobiście nie miałam go jeszcze na paznokciach, ale jest absolutnym ulubieńcem mojej mamy. Nadaje się dla osób lubiących delikatne kolory na paznokciach.

Semilac 130 Sleeping Beauty

Jeden z moich ulubieńców. Łososiowy lekko neonowy kolor. W sztucznym świetle nie wydaje się taki ostry, ale w słoneczku wychodzi jego cudna neonowość. Przepiękny jest po prostu przepiękny i bardzo często gościł na moich paznokciach. Zwłaszcza w okresie letnim kiedy to ładnie komponował się z opalenizną. Mogliście go u mnie podziwiać <TUTAJ> <TUTAJ> i <TUTAJ>

Semilac 131 Lovely Mickey

Brat Sleeping Beauty i mój drugi ulubieniec. Równie piękny neonowy jasny róż. Najczęściej używałam go w duecie ze Sleeping Beauty <TUTAJ>  i <TUTAJ>

Semilac 121 Ruby Charm

Piękna fuksja z odrobiną fioletu. Patrząc jednak po nakrętce można pomyśleć, że to czerwień. Ja nie wiem jak oni to zrobili, ale nieźle mylą ludzi tą naklejką. Widzieliście go u mnie <TUTAJ>

Semilac 082 Luminous Cyclamen

Kupiłam ten kolor jako hybrydowy zamiennik mojego ulubieńca z Rimmel Urban Purple. I wszystko było by fajnie gdyby nie fakt, że nie zauważyłam drobinek jakie posiada ten lakier. Jest to piękna purpura czyli taka fuksja z domieszka wiśni oraz różowymi drobinkami. Fajny kolor i te drobinki dodają mu nawet uroku zwłaszcza gdy mienia się na słoneczku.


Semilac 000 Lazure Dream

Typowy pastelowy błękit. Marzenie każdej osoby lubującej się w niebieskościach. Ja do nich nie należę i ten kolor posiadam tylko ze względu na to, że jest rozdawany na pokazach Semilac. Mam go już trochę czasu i ciągle nie mogę się odważyć aby dać go na paznokcie.

Semilac 022 Mint

O ile nie przepadam za niebieskim to mięte kocham w każdej postaci. Ta jest naprawdę śliczna taka pastelowa. Miałam ją na pazurkach <TUTAJ>


Semilac 015 Plum

Jest to taka ciemna śliwka z domieszka bordo. Nieco przypomina bakłażana. Idealnie się sprawdzi w okresie jesienno-zimowym kiedy słoneczko już nas nie rozpieszcza.

Semilac 094 Pink Gold

Lakier biżuteryjny idealny do nadania akcentu przy stylizacji na palcu serdecznym. Jest to taka różowa klarowna masa z mnóstwem brokatowych drobinek w kolorze różowego złota. Całościowo na paznokciach go sobie nie wyobrażam, ale jako akcent używałam <TUTAJ>



Semilac 001 Strong White

Bardzo mocno napigmentowana biel. Lakier sprawia dużo problemów podczas aplikacji. Pamiętajcie aby nakładać go ekstremalnie cienkimi warstwami inaczej będzie się marszczył. Jeśli jednak opanujemy jego aplikację to jest to jedna z najlepszych bieli na rynku. <TUTAJ>

Semilac 105 Stylish Gray

Chłodny odcień szarego. Takiego popielatowego koloru bardzo długo szukałam z myślą o wykonaniu sweterkowego mani <TUTAJ>  <TUTAJ> i <TUTAJ>

Semilac 140 Little Stone

Bardzo ciężko opisać ten kolor. Jest to taka szarość z domieszką jasnego brązu. Sama nie wiem, bo raz wydaje się bardziej brązowy, a innym razem szary. <TUTAJ>

Semilac 031 Black Diamond

Mocno pigmentowana czerń. Ponieważ jest równie mocno napigmentowana co biel również musimy nakładać ją cienkimi warstwami. Polecam też utwardzić nieco dłużej.


Jakiś czas temu zastanawiałam się nad sprzedażą tych lakierów. Chciałam zrobić miejsce na inne firmy. Przygotowując jednak ten post zrezygnowałam z tego pomysłu. Kolory jakie posiadam są na tyle piękne i wyjątkowe, że nie mogła bym się ich pozbyć. Firma Semilac nie należy do moich ulubieńców, zwłaszcza po tym wysypie alergii jakie powoduje u dużej ilości osób. Na szczęście mi się nic nie dzieje więc spokojnie mogę używać.

Ponieważ nie miałam  żadnych problemów z ich aplikacją czy wytrzymałością, nie wykluczam też możliwości, że dokopię jakieś nowe kolorki. Firma ciągle powiększają swoją game kolorystyczną i nie wiem jak oni to robią, ale ich kolory naprawdę są unikalne i nie ma zamienników w innych firmach. Niby znajdzie się coś podobnego, ale to nie to samo.

A Wy jakie macie kolorki z Semilac?
Lubicie tą firmę czy raczej nie jesteście jej fanami?

Pozdrawiam
Mroofa
Nowszy post Starszy post Strona główna

21 komentarzy:

  1. Wszystkie kolorki są boskie!
    Planowałam kupić zestaw startowy z Semilaca, ale teraz zapatruję się na ten z Indigo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie zobacz ten z Indigo, bo ma mega zawartość. Dodatkowo ta lampa w Semilac jest dosyć słaba jedynie 6W.

      Usuń
  2. Jakie piękne kolorki! Zakochałam się w Pink Gold <3 :)
    www.missplanner.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. też uwielbiam Semilac! <3 jednak moja kolekcja jest nieco większa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No moja kolekcja nie jest większa, bo własnie nie uwielbiam Semilaca.

      Usuń
  4. Little Stone mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ten kolor jest bardzo ładny i taki niepowtarzalny.

      Usuń
  5. Niezła kolekcja, ja mam tylko jeden lakier :P ale w najbliższym czasie zamówię coś nowego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli szukasz 82 bez drobinek to zobacz 28 :) moim zdaniem są baaardzo podobne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dzięki za podpowiedz na pewno obczaję. Mimo, że ten mi się podoba to bez drobinek było by lepiej.

      Usuń
  7. ja mam podobną ilość i wiele kolorów takich jak Ty :) uwielbiam je !! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi bardziej opdowiada Victoria Vynn albo Indigo, bo przy Semilacu denerwuje mnie słabe krycie, jakie mają niektóre hybrydy. Ale nie da się ukryć, że niektóre kolory mają naprawdę cudne, cudne! I to ich największa zaleta i wyróżnik jak dla mnie. Little stone szalenie mi się podoba <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Victoria Vynn nie używałam, ale się nimi zainteresuje. Co do Indigo to jest to na tą chwilę mój ulubieniec. Uwielbiam ich konsystencje, krycie i to jak się poziomują. Malowanie nimi to czysta przyjemność. Jednak te kolorki Semilaca kuszą strasznie i jestem w stanie czasem przymknąć oko na ich jakość :)

      Usuń
  9. Testowalam semilaca, Cosmetics zone i neo nail i zdecydowanie te ostatnie są dla mnie najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, bo też uważam NeoNail za lepsze.

      Usuń
  10. nie przepadam za hybryda :) ale kolory ladne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja natomiast pokochałam hybrydy. Nie mogła bym wrócić do zwykłych i tych ciągłych odprysków.

      Usuń
  11. Generalnie nie używam hybryd i w sumie kuszą mnie tylko ze względu na produkty typu hardi w awaryjnych sytuacjach, ale bez sensu kupować wszystko tylko po to :) Fajna kolekcja :)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze z linkami służące reklamie bloga, będą usuwane!
Za wszystkie inne serdecznie dziękuję :*