Essence Colour &Go tego lakieru nie trzeba nikomu przedstawiać. Ma bardzo bogatą gamę kolorystyczną. Nowa wersja posiada bardzo fajną ...

Essence Colour & Go #113 Do you speak love?

By | 2/09/2013 13 comments
Essence Colour &Go tego lakieru nie trzeba nikomu przedstawiać. Ma bardzo bogatą gamę kolorystyczną. Nowa wersja posiada bardzo fajną buteleczkę z nakrętka, która robi 'klik' w momencie prawidłowego zakręcenia. Może to i pierdoła, ale mi bardzo się podoba gdyż dosyć często zdarza mi się nie domknąć lakieru.



Co ostatecznie kończy się jego wyschnięciem. Szeroki pędzelek z zaokrąglona końcówką znacznie ułatwia precyzyjne i szybkie nałożenie lakieru. I to tyle plusów, bo mój ostatni nabytek z tej serii rozczarował mnie niesamowicie.

A mowa tu o lakierze 113 do you speak love? Jest to przepiękny czerwony lakier. Kolor takiej ciemniejszej czerwieni, czerwonego wina. Śliczny, ale po nałożeniu tak strasznie bąbelkował, że wygląda jak te nowe lakiery z betonowym wykończeniem. Nie wiem czy jakoś źle go nałożyłam, ale malowałam jak zwykle.




A tak się prezentuje na paznokciach.

z lampą
bez lampy

Miałyście już tak z lakierami Essence?

Pozdrawiam 
Mroofa
Nowszy post Starszy post Strona główna

13 komentarzy:

  1. :/ jest kilka możliwości:
    nakładałaś za grube warstwy (albo nałożyłaś kolejną zanim wyschła pierwsza),
    nie odtłuściłaś płytki,
    to wina bazy/topu.

    Patent z 'kilk!' przy zakrętce jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie malowałam tak samo jak zwykle. Ta sama baza na oczywiście odtłuszczoną płytkę itp. Z innymi lakierami mi się tak nie działo więc winię essence.

      Usuń
  2. bardzo ładny kolor, ja jeszcze nie mam żadnego Essence z owej serii, jakoś mnie dotąd nic nie porwało.
    a bąblowanie? dziwna sprawa :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Może miałaś zły dzień? czasem tak bywa... u mnie przeważnie wtedy wszystko idzie z doopy. ;) A kolor bardzo ładny. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam to samo z lakierami essence ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam tylko toppery z essence i nie narzekam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toppery są świetne do nich nie mam jak na razie żadnych zastrzeżeń

      Usuń
  6. Ja posiadam lakier z tej serii. Nie pamiętam nazwy i numerku, ale jest to fioletowo - szary kolor. Odcień jest piękny. Bąbelków mi nie robi, ale był strasznie gęsty co troszkę utrudniało mi z nim pracę. Dla mnie ten szeroki pędzelek to na minus, bo mam wąską płytkę i ciężko mi nim pomalować bez zamazania skórek. Najgorsze było to, że miałam go na paznokciach jedynie dzień i nie nadawał się już do "chodzenia". Odpryskiwał mi na każdym palcu. Myślałam, że będę zadowolona, a teraz mam uraz i nie wiem czy zakupię jakiś kolejny lakier z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam szerokie pędzelki, też mam wąską płytkę (widać na zdjęciach)i te pędzelki idealnie na raz całą pokrywają. Oszczędzam dzięki temu trochę czasu. Fakt nie są trwałe, same bez żadnych wspomagaczy nawet dzień mi nie wytrzymał. Ale na to świetnie zaradza w moim przypadku płynne szkło, nawet zwykły lakier od chińczyka 5 dni trzymał :)

      Usuń
    2. Niedawno testowałam na mamie lakier z tej serii, przychodzi na 2gi dzień i mówi, że już jej poodpryskiwał...:/ jakiś żart. Słyszałam już w drogerii kiedyś jak dziewczyny gadały, ale nie wzięłam tego na poważnie.. szkoda.

      Usuń
    3. Ja na pewno też nie kupię już więcej. Za tą cenę na rynku są dużo lepsze lakiery.

      Usuń
  7. Ja mam ich najwiecej tych lakierow z essence i zaden mi nie babelkuje tego koloru mi brakuje jeszcze

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze z linkami służące reklamie bloga, będą usuwane!
Za wszystkie inne serdecznie dziękuję :*