Kiedy tylko zobaczyłam lakiery z najnowszej kolekcji Catrice. Moje serce szybciej zabiło. To była miłość od pierwszego wejrzenia i szybko w moje łapki wpadły 2 z nich. Dziś przedstawiam Wam przepiękny czerwony piasek.Całe wieki nie robiłam recenzji lakierowych więc nieco nadrabiam.
Lakier znajduje się w okrągłej szklanej buteleczce z grubym dnem. Na plastikowej nakrętce wytłoczona jest nazwa Catrice. Nie wygląda to tak ładnie jak korona z buteleczek Rimmel, ale ma swój urok. Całość jest wykonana z dobrej jakości materiałów i mimo kilku upadkom na ziemię, jak do tej pory się nie stłukła :)
Pędzelek jest szeroki, ścięty na okrągło. Uwielbiam takie pędzelki, ale muszę przyznać, że te z Catrice z jednaj strony są krzywo przycięte. Nie wiem czy to taka ich wada we wszystkich lakierach czy może tylko ja na takie trafiam. Nie przeszkadza to jednak zbytnio w malowaniu. Na szczęście.
Konsystencja lakieru jest rzadka, ale nie na tyle żeby podczas malowania zalewać skórki. Dosyć przyjemnie się go aplikuje. Krycie niestety nie powala. Lakier jest nieco klarowny przez co jedna warstwa na paznokciu wygląda dość transparentnie. Do zadowalającego mnie krycia musiałam użyć 3 warstw.Lakier na szczęście szybko schnie więc tyle warstw nie stanowi kłopotu.
Kolor lakieru i wykończenie jest obłędne. Dokładnie takiego koloru poszukiwałam. Piękna głęboka czerwień, która wygląda jak sama nazwa wskazuje Królewsko. Swoja drogą uwielbiam nazwy lakierów z Catrice zawsze są takie zabawne. Wytrzymałości nie testowałam i lakier zmyłam po 1 dniu (nie było odprysków). Polecam lakiery z serii Crushed Crystals, nie zawiodą Was.
A teraz pora na prezentacje na paznokciach :)
Bardzo ładny. Ten czerwony większy brokat fajnie się przebija tu i tam :)
OdpowiedzUsuńWydaje Mi się, że to właśnie on przekonał mnie do tego lakieru.
UsuńŁadny jest :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny odcień jak i faktura :) wypas :)
OdpowiedzUsuńWow sliczny. Piękna czerwień. Urzekla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy dwie :-)
Usuńwygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńŚrednio mi się podoba.
OdpowiedzUsuńcudowny ;)
OdpowiedzUsuńna Twoich paznokciach świetnie się prezentuje chociaż ja bym wybrała inny kolor bo mi czerwień słabo pasuje. Rzadko używam czerwieni :D
OdpowiedzUsuńJa też mam czerwień sporadycznie, ale ta mnie urzekła. Ma to coś
UsuńFajny, szczególnie ładnie wyglądają te większe kawałki brokatu, jakby były za szybą:)
OdpowiedzUsuńCały jego urok w tych drobinkach.
UsuńPodoba mi się i to bardzo , lubię takie czerwienie :)
OdpowiedzUsuńJa od teraz też :-)
UsuńFajny kształt paznokci, odcień czerwieni bardzo mi się podoba ale ten brokat nie jest w moim stylu, za dużo go troszkę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://kassfit.bloog.pl dopiero zaczynam prowadzić bloga i zależy mi na radach :)
Pozdrawiam
a ja tam zakochałam się w Twoich wypielęgowanych skórkach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż ostatnimi czasy wyglądały nienajlepiej.
UsuńCałkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńjest naprawdę śliczny i ma fajną strukturę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny jest :D jeszcze takiego lakieru jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńgenialne ma te drobinki, świetny jest :)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z żelkami ;-) Ciekawy lakier
OdpowiedzUsuń