Kolejny piasek z rewelacyjnej zimowej serii Lovely. Seria ta była moim zdaniem bardzo udana. Mam nadzieję, że nastąpi jej reaktywacja i nowi użytkownicy będą mogli cieszyć się ich pięknem.
Bardzo lubię limitowane edycje, ale chciała bym aby czasem trafiały do regularnej sprzedaży. Sporo takich limitowanych perełek przegapiłam. Tym samym tracąc okazję, bo nigdy więcej już ich nie spotkałam.
Lovely Snow Dust Nr 2 jest to perłowy piaskowy lakier z połyskującymi drobinkami. Lakier jest gęsty, ale zdecydowanie rzadszy od swojego poprzednika czyli Nr 1. Do krycia potrzebowałam 2 warstw. Lakier jest jednak dosyć klarowny i nie uzyskamy nim pełnego krycia. Jest to jednak plus, bo dzięki temu nasze paznokcie wyglądają jak oszronione.
12/04/2016
Kolejny piasek z rewelacyjnej zimowej serii Lovely. Seria ta była moim zdaniem bardzo udana. Mam nadzieję, że nastąpi jej reaktywacja i nowi...
Lovely Snow Dust Nr 2
By Mroofa | 12/04/2016
13 comments
13 komentarzy:
Wszystkie komentarze z linkami służące reklamie bloga, będą usuwane!
Za wszystkie inne serdecznie dziękuję :*
Istne cudo :)
OdpowiedzUsuńFajny :) Ja niestety dużo limitowanych serii przegapiam :/
OdpowiedzUsuńOj ja też niestety
UsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, ja też żałuję, że niektóre limitki nie są powtarzane albo lakiery nie trafiają do regularnej kolekcji.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem tego, bo nie wszyscy w danym momencie o tych lakierach wiedzą. Gdyby od czasu do czasu je powtarzali na pewno by zchodziły.
UsuńJest piękny! Mam go i lubiłam kiedyś używać jako piaskowego topu na zwykłe lakiery :D
OdpowiedzUsuńWidziałam go w takiej roli i faktycznie super to wygląda. Nigdy go jednak tak nie używałam. Dzięki za przypomnienie, na pewno kiedyś tak zrobię.
UsuńIdealny :)
OdpowiedzUsuńjest wspaniały, pamiętam że jak były w sklepie to zakupiłam od razu dwie sztuki :) mój ulubieniec <3
OdpowiedzUsuńJaki cudowny efekt! :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest niesamowity. Jednocześnie wygląda jak szron, ale ma też taki księżniczkowy styl :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba i szkoda, że jest z edycji limitowanej. Czasem nie rozumiem producentów kosmetyków, którzy odbierają nam szansę zakupienia ich produktów :(
~Wer
mialam i bardzo lubiłam
OdpowiedzUsuń