Nastał kolejny tydzień promocji w Rossmannie. 6.10.2016 - 11.10.2016 tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki i eyelinery. Tym razem skup...

Promocja Rossmann -49% Tydzień 2, Haul zakupowy- Miss Sporty, Eveline, Lovely, Rimmel, Wibo

By | 10/09/2016 11 comments
Nastał kolejny tydzień promocji w Rossmannie.

6.10.2016 - 11.10.2016
tusze do rzęs, cienie do powiek, kredki i eyelinery.

Tym razem skupiłam się głównie na kolorowych eyelinerach. Cieni mam już w swojej kolekcji dosyć sporo i nie potrzebuje więcej. Nie znalazłam też takich paletek w drogeriach, które okazały by się lepsze od moich ukochanych ze Sleek.


Mimo tego, że na promocję wybrałam się dość późno i już trochę w szafach było poprzebierane udało Mi dostać kilka fajnych kolorków. Skusiłam się na eyeliner Lovely Turquoise Wave. Kolejny to Lovely Eyeliner Matte w kolorze brązowym i szarym jako alternatywa czarnego.


Miss Sporty Studio Lash Colour Eyeliner 001 Arty Blue Spring nie ma typowego pędzelka tylko taka gąbkę. Miałam taki w wersji czarnej i całkiem wygodnie się nią maluje. Z tego co zdarzyłam zauważyć nie ma on jakiejś super pigmentacji. Zobaczymy ile razy trzeba będzie poprawiać kreskę aby uzyskać zadowalającą mnie intensywność.



Eveline Celebrities Eyeliner Violet byłam bardzo zadowolona z czarnej wersji więc kolorowa też powinna mnie zadowolić.




Uwielbiam tusze z dużymi szczoteczkami z włosia. Nie wiem, ale silikonowe jakoś nie dają Mi takiego efektu WOW. Podczas ostatniej promocji kupiłam tusz Miss Sporty Pump Up Booster 001 Extra Black i jestem nim zachwycona. Cudownie pogrubia rzęsy i delikatnie je wydłuża. Niestety lekko się osypuje, ale wszystkie tusze z takimi szczoteczkami Mi to robiły więc to nie jakiś duży problem.


Rimmel VolumeColourist 001 Black Obietnica przyciemnienia rzęs sprawiła, że zapragnęłam ją przetestować. Zobaczymy ile w tym jest prawdy.



Miss Sporty Fabulous Lash Stretch It! 001 Black Taka zwyczajna maskara do torebki, kiedy to zapomnę się pomalować (dosyć często Mi się to zdarza). Przypominałam mi swoim opakowaniem i szczoteczką takie zwykłe czarne maskary z Rimmel więc wzięłam.



Wibo Eyebrow Stylist Mój absolutny Must Have do brwi. Używam tego żelu codziennie i jestem zachwycona. Jak mam czas to czasem obrysuje je dodatkowo kredką czy podkreślę cieniem do brwi. Najczęściej jednak stosuje go solo, daje wtedy taki naprawdę naturalny efekt. Ładnie utrzymuje w ryzach moje niesforne włoski i lekko je przyciemnia.



A Wy na co się skusiliście tym razem?

Pozdrawiam
Mroofa
Nowszy post Starszy post Strona główna

11 komentarzy:

  1. Fajne te eyelinery kolorowe ;-) Też kiedyś miałam "fazę" na takie produkty do oczu, koniec końców zostałam jednak przy kredkach ;-) Bardzo fajny jest ten tusz do brwi z Wibo, choć miałam wrażenie, że ma w sobie lekko złotawe drobinki, które delikatnie rozświetlały brwi. Tym razem z promocji nie skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie potrafię robić kresek kredkami. Próbowałam wiele razy i zawsze kończyło się klapą. A co do żelu z Wibo to prawda, że ma w sobie drobinki. Nawet lepiej by było gdyby z nich zrezygnowali ale mimo wszystko bardzo go lubię. Jedyne co Mi w nim przeszkadzało to szczoteczka- ta w pierwszej wersji. Na szczęście już jej nie ma.

      Usuń
  2. Też kupiłam eyelinery Lovely. Ale jest mi smutno, bo najbardziej mi zależało na tym zielonkawym, uwielbiałam go, a tu chyba został wycofany, bo nigdzie go nie ma :/ na pocieszenie kupiłam ten turkusowy co Ty, ale jestem rozczarowana, nie mój odcień. Tak czy siak - ten brązowy miałam już i regularnie używam, jest bardzo fajny.
    Mam ten fioletowy eyeliner z Eveline i bardzo lubię :)
    Mascara colorist jest super, ale nie wiem czy przyciemnia, bo nawet bez niej mam ciemne rzęsy xD Ale moja koleżanka blondynka mówi, że to przyciemnianie rzeczywiście działa :)
    Stwierdzam, ze ten eyebrow stylist Wibo u mnie chyba za słabo utrwala xD ale też go lubię. staram się mieć przyciemnione henną brwi i wtedy na co dzień wystarczy mi tylko ten żel, a po kredkę/cień sięgam tylko na większe wyjścia do pełnego make up'u.
    A ja kupiłam tylko te eyelinery Lovely, bo mi się skończyły no i cielista kredkę Wibo. Bez szału, ale nie mam kasy teraz zaplanowanej na kosmetyki, więc nie mogłam szaleć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielonego z Lovely też u mnie w Ross nie było. Szukałam go, bo właśnie widziałam na Twoim Insta i mi się spodobał :) Postanowiłam jednak wypróbować inne kolory, bo do tej pory używałam jedynie tych kolorowych z My Secret. Są świetne, ale niestety mało kolorów.
      Ja w sumie tez nie mam jakiś strasznie jasnych rzęs, ale takie bajery zawsze mnie ciekawią. Zobaczymy czy po dłuższym stosowaniu zauważę jakąś różnicę.

      Usuń
  3. Ale spore zakupy!

    Kiedyś też miałam fazę na kolorowe kreski. Ale nie miałam takich eyelinerów wtedy.

    A na promocji w Rossmannie nic nie kupiłam teraz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super te zdjęcie ręki z kreskami :))) Ja kupiłam szary i niebieski eyeliner żelowy z miss sporty. Fajnie się rozprowadza i trzyma na powiekach :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Bardzo lubię żelowe eyelinery, ale przestałam ich używać odkąd Essence wycofało swój skośny pędzelek. Bardzo go lubiłam i nie mogę znaleźć zamiennik. Ten z Essence był idealny i w świetnej cenie :(

      Usuń
  5. Też postawiłam na kolorowe kreski, bo w sumie wszystko inne mam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam bardzo dużo cieni itp. ale mało używam. Cielisty cień na powiekę i kreska to mój codzienny look.

      Usuń
  6. łał te tusze:D muszę ucapić i ja:) fajne szczoty mają dla mnie idealnie idealne:) obserwuję;)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze z linkami służące reklamie bloga, będą usuwane!
Za wszystkie inne serdecznie dziękuję :*