Tym razem zrobiłam kreskę w neonowych kolorach. Na zdjęciach tego nie widać, ale w słoneczny dzień aż świeciła.
Użyłam:
- Palety 120 cieni. Pełno jest takich palet w przystępnych cenach, ja kupiłam tą dla mojej mamy w sklepie Cocolita. <TUTAJ>
- eyliner w żelu Essence
- tusz Rimmel Scandal eye
- biała kredka Manhattan
- czarna kredka Rimmel
- skośny pędzelek do eyelinera z Essence
1. Kreskę zaczynamy robić na samym końcu jak już nałożyłyśmy podkłady, bronzery, róże etc.
Chyba, że tego nie potrzebujecie (ja muszę i to sporo ;p )
2. Wyrównujemy koloryt powieki bazą lub cielistym cieniem.
3. Podkreślamy brwi.
4. Skośny pędzelek zamaczamy lekko w wodzie i przykładamy do suchej chusteczki (żeby nie był za mokry). I nakładamy na niego cień. Dzięki nakładaniu cieni na mokro kolory będą bardziej żywe.
5. Zaczynając od wewnętrznego kącika oka rysujemy kreskę ok 1cm.
Musi ona być grubsza niż ta jaką zazwyczaj robimy samym eyelinerem.
6. Nakładamy kolejne kolory tak, aby lekko nachodziły na siebie. Z każdym kolorem robimy ją minimalnie grubszą.
7. Ostatni kolor malujemy tak jakby był przedłużeniem dolnej powieki. Wyciągając go w górę wedle upodobania.
8. Kiedy mamy już wszystkie kolory definiujemy kreskę czarnym eyelinerem.
9. Można jeszcze poprawić grubość kolorowej kreski jeśli uznamy, że gdzieś jest za cienka.
10. Tuszujemy rzęsy.
11. Opcjonalnie malujemy czarna kredką górną linię wodną, aby kreska na powiece wydawała się bardziej czarna.
12. Równiez opcjonalnie malujemy białą kredka dolna linie wodną, aby wybielić i optycznie powiększyć oko.
KONIEC
Bardzo lubię kolorowe kreski latem, wyglądają tak świeżo i radośnie :) Polecam też zrobienie sobie kreski Ombre. Zasada jest ta sama, używamy jedynie 3 odcieni tego samego koloru.
A dla tych co lubią jednolite kreski bez żadnych udziwnień polecam zakup Duralina, który każdy was kolorowy cień zamieni w wodoodporny eyeliner. Świetny wynalazek, bo te kolorowe eyelinery wystarczały mi tylko na jeden sezon. Do kolejnego lata się zwyczajnie psuły, a były prawie pełne. Strata kasy.
Mam nadzieje, że tutorial jest zrozumiały i się komuś przyda. Jeszcze jedno zdjęcie z dzisiejszą nie neonową kreską. Jak widzicie za każdym razem wychodzi i inny kształt ;p
Użyłam paletki Sleek V1 |
Bardzo przydatny;) Może kiedyś się pobawię w robienie tęczowej kreski, ponieważ fajnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńSuper!! Muszę zainwestować w taką paletkę, bo chodzi za mną już chyba z rok i się nie mogę zdecydować na zakup
OdpowiedzUsuńFajny zakup jak ktoś chce mieć dużo kolorów do zabawy. Używam jej jedynie do kreski na mokro i nie narzekam.
UsuńP.S. Tą nieneonową wykonałam już paletką Sleek V1.
Ja mam swoją 120, ale leży i się kurzy w dodatku nie wiedziałam, że są w niej takie fajne neonki *.*
UsuńNo ta paleta jest mojej mamy więc brązy i inne stonowane kolory są w użytku, reszta jest do mojej dyspozycji. Lubię te palety przy tworzeniu kresek, bo mam fajny przegląd kolorów, łatwiej dobrać do tęczy :)
UsuńRóżowy najbardziej widać, że jest neonowy reszcie trzeba się przyjrzeć w palecie żeby to zauważyć.
Ale piękne! Aż chce się iść poszaleć :)
OdpowiedzUsuńale świetna ta kreska :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z Duralajnem, bo kosztuje coś koło 20 zł, a kolorów kresek można mieć w nieskończoność. Dobrze, że nie kupiłam przy ostatniej okazji żadnych linerów, chociaż nie wiem czy wszystkie da się "podrobić" cieniami, będziemy próbować ;)
OdpowiedzUsuńCienie Sleek wszystkie świetnie z Duraline współgrają, bo już naprawdę wiele przerobiłam :) Czarny+Duraline jakieś pół roku zamiast żelowego eyelinera używałam, aby pozbyć się czarnych cieni z paletek (nie udało się zużyć nawet jednego). Niestety za dużo czasu rano zajmowało rozrabianie takiej mikstury.
Usuńta neonowa jest piękna :) i tutorial jak najbardziej zrozumiały :) choć ja to jestem raczej beztalencie jeśli chodzi o kolorowe malowanie oczu :P
OdpowiedzUsuńJak się boisz, że nie wyjdzie Ci kształt ładny kreski kolorami. Polecam najpierw zrobić czarną i potem od góry dodawać kolory. Spróbuj to naprawdę proste. No i wprawa czyni mistrza, nawet nie chcesz wiedzieć jakie ja kreski kiedyś robiłam ;p
UsuńJaka piękna ta kreska :) Szkoda, że nie mam w swoich zbiorach takich zywych kolorów - nie czuję się w nich dobrze :(
OdpowiedzUsuńale cudna!!! fantastyczna. ;) strasznie podoba mi się takie coś
OdpowiedzUsuńwspaniała, obawiam się że mnie by taka nie wyszła :(
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt! Jednak bałabym się, że mi nie wyjdzie, bo już trudności miałam z niebieską kreską namalowaną zwykłym eyelinerem, a co dopiero pędzelkiem. Ale u Ciebie efekt super!
OdpowiedzUsuńczad.. ale powiem Ci, że ja bym sie w tym nie czuła dobrze.. wolę popatrzeć:D
OdpowiedzUsuńWyglada super ale nie wiem czy bym sie dobrze czula w tak żywych kolorach :)
OdpowiedzUsuńPaleta zachęca do jej zakupienia :)
Fajne.
OdpowiedzUsuńJest zrozumiały nawet bez czytania :p
Bardzo fajny tutorial :D
OdpowiedzUsuńwyszło świetnie :)
OdpowiedzUsuńAle super taka krecha :) Ja zwykle robię jednokolorową eyelinerem, cieniami nie próbowałam ;p Chociaż chyba nawet nie mam takich kolorowych cieni :D
OdpowiedzUsuń*.*
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci za ten tutek!!! jest świetny!!! nie mam takich kolorów (niestety), ale pokombinuję, na pewno.
śliczna ta krecha:)
OdpowiedzUsuńśliczna! tez ja robilam jakis czas temu u siebie na blogu ale ta neonowa jest baaardzo efektowna!
OdpowiedzUsuń