Eveline miniMax #407 ma świetne krycie. Na paznokciach mam 2 warstwy lakieru czyli znacznie lepiej niż poprzedni. Tak więc krycie tych lakierów zdecydowanie zależy od koloru. Im ciemniejszy tym mniej warstw wymaga :)
Aplikacja jest bezproblemowa. Lakier nie smuży, ani nie spływa z paznokci mimo tego, że jest dość rzadki.
Lakier ma bardzo wysoki połysk i tym razem postanowiłam niczym go nie przykrywać. Tak więc ten błysk na zdjęciach to zasługa tylko Eveline.
I jak Wam się podoba?
cudowny kolor! <3
OdpowiedzUsuńCiężko Mi było go opisać. Nie wiem do końca jaki to jest odcień :p
UsuńSuper kolorek! Lubię takie wykończenie.
OdpowiedzUsuńJa też! Taka mała odskocznia po kremowych lakierach.
Usuńjesienniaczek idealny :) hehe^^
OdpowiedzUsuńDokładnie !
UsuńCiekawy kolor ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te minimaxy :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie maja coś w sobie :)
UsuńSama nie zwróciłabym na niego uwagi, ale na paznokciach prezentuje się pięknie!
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że był w promocji też bym go nie kupiła. W buteleczce nie wygląda zjawiskowo.
UsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńCudowny lakier ;-) Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńJa mam chyba tylko dwa lakiery z tej firmy, jakoś nigdy mnie nie kusiły, ale ten holo jest bardzo ładny
OdpowiedzUsuńNo ja też jakoś tak nie specjalnie się spieszyłam z ich przetestowanie. Nie wiem jednak dlaczego skoro są takie śliczne.
UsuńKiedyś uwielbiałam lakiery z tej serii! :D A teraz nawet nie wiem, gdzie je schowałam... ;) Ten kolor jest przepiękny <3 A do tego masz cudowny kształt paznokci :))
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie. O swoich zupełnie zapomniałam i pewnie gdyby nie porządki dalej by leżały i się kurzyły. Dziękuję jakoś zakochałam się w takich szponach. Są mega wygodne i nie łamią się tak jak kwadraty :)
UsuńBardzo lubię te lakiery, szczególnie holosie im się udały :) Pięknie on wygląda na Twoich pazurkach, masz świetny kształt :)
OdpowiedzUsuń